Forum ..:::RoCk'n Roll ForUm:::.. Strona Główna
->
Muzyka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
THE ROADSIDE
----------------
The Roadside
Offtopic
----------------
Muzyka
Forum powitalne
Media\Kino\Tv
Linkowania
Targowisko-Bazar
Tematy Ogólne
Sport
Książki
Galeria i Sztuka
Wasza Twórczość
Muzyk
----------------
Prezentacja zespołów z całego świata
Prezentacja swojej kapeli
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Maks
Wysłany: Pon 18:46, 13 Lis 2006
Temat postu:
Palec zagadaj do mnie na gg ok: numer 9788375
Flesh on boneS
Wysłany: Pon 18:42, 13 Lis 2006
Temat postu:
Myślałem, żę na tym polega forum.
Dalej nie będe pisał, bo do połowy twojego posta mógł bym się czepiac jak "mucha gówna".
palec
Wysłany: Pon 18:33, 13 Lis 2006
Temat postu:
Oj Fitek. Ty zawsze swoje. Szacunek dla Grechuty [*]. Faktem jest Jacek że w internetowych sporach nie ma sensu się z tobą spierać ponieważ ty i tak zawsze masz rację i wszystkiego się czepiasz jak mucha gówna. Simon nawet nie wspomniał o tym że to ty masz szukać dowodów tylko twierdził że wiara na tym polega iż dowodów się nie szuka bo nie ma sensu i z tym się zgadzam. Twierdzę że zapalanie internetowego zniczu dla tak wielkich ludzi ma taki sam sens jak i zapalenie go na cmentarzu, bo przecież najważniejsza jest pamięć a nie gest. Mogę udać się na cmentarz postawić znicz i zaraz z tamtąd sobie pójść nie myśląc o niczym tylko o tym że tak trzeba...
Morbid
Wysłany: Śro 16:15, 08 Lis 2006
Temat postu:
ale nie ten temat..
mychafront
Wysłany: Śro 11:46, 08 Lis 2006
Temat postu:
no w sumie na tym forum polega
Simon
Wysłany: Sob 23:01, 04 Lis 2006
Temat postu:
Eee, poprostu pikantna wymiana zdań, nie Edge
? A fajnie się pisało, bo ciekawa dyskusja wynikła.
Merlin
Wysłany: Sob 14:08, 04 Lis 2006
Temat postu:
Peace ludzzie Peace ta wasza kłutnia życia Markowi nie wroci wiec skonczcie juz !!...., a to że śmierc nie jest pewna opowiem wam o tym kiedy indziej
... pozdro
Simon
Wysłany: Czw 23:06, 02 Lis 2006
Temat postu:
Peace
Flesh on boneS
Wysłany: Czw 21:11, 02 Lis 2006
Temat postu:
To była dyskusja co prawda troche impulsywna, ale ciągle dyskusja i to w na wazny temat.
Nie moja wina, że niektórzy tworza takie farmazony ( to nie do Simona, ale do Pana który rozpoczął tą rząglerke religią)
Jonasz
Wysłany: Czw 12:55, 02 Lis 2006
Temat postu: Ekhm, uwaga..
Jeden wierzy, drugi nie. Mysle ze nie ma sensu klocic sie o sprawy religii, bo to i tak do niczego nie prowadzi...
A co do ogolu, cala ta rozmowa jest bezsensu... Kloccie sie w Bluzgatorze
Morbid
Wysłany: Czw 12:14, 02 Lis 2006
Temat postu:
mysle ze troche odbiegacie od tematu..co nie..?
Simon
Wysłany: Czw 8:14, 02 Lis 2006
Temat postu:
ok
Flesh on boneS
Wysłany: Czw 0:42, 02 Lis 2006
Temat postu:
jezu kurwa chyste czy wu chcecie mnie naprawde kurwa mac wyprowadzić z równowago!? Kurw kurwa kurwa kurwa kurwa!!! Nie szukam dowodów , bo wiem że ich nie znajde kurwa. to jest jak szukanie lodów truskawokowych w odbycie kiedy ich tam nie ma... powtarazsz sie z tym "szukaniem dowodów". Ja ci napisalem jaka funkcje pełni wiara ,a ty mi jebiesz że sam sobie przecze. Co sobie przeczy w byciu racjonalista i przeświadczeniu o tym, ze nie idzie udowodnić istnienia Boga - bo to kurwa ja zapewne zdajesz sobie sprawę kwestia wiary. Po prostu nie mam powodu, ze by wierzyć, uważam że to człowek sam sobie wymiślił boga dawno temu i tyle.
Sorki za slownictwo , ale no pro prostu sie już troche wkurwiłem...
Simon
Wysłany: Śro 23:45, 01 Lis 2006
Temat postu:
Dobra Jacol, nie chce mi się z tobą pisać, bo to nie ma najmniejszego sensu
Ja pierdole ile razy mam tłumaczyc, że ja nie szukam dowodów. Człoweku ja staram sie podchodzic do życia w kategoriach racjonalistycznych i z tej przyczyny śmię wiątpic w istnienie boga.
trochę sobie przeczysz
Idę spać i się już nie odzywam
Flesh on boneS
Wysłany: Śro 23:40, 01 Lis 2006
Temat postu:
Ja pierdole ile razy mam tłumaczyc, że ja nie szukam dowodów. Człoweku ja staram sie podchodzic do życia w kategoriach racjonalistycznych i z tej przyczyny śmię wiątpic w istnienie boga. Wierze - nie wierze, nikomu nic nie narzcam, przedstawiam tylko moj punkt widzenia i wyjasniam dlaczego nie jest on bezpodstawny i bezsensowny.
Po raz kolejny podkreslam że nie szukam dowodów, ale tez nie mam powodów żeby wierzyc, wiec... Uważam że to człowek stworzył boga a nie odwrotnie. Wtedy gdy człowek miał juz zapewniony dach nad głowa, porzywienie i względne bezpieczeńtwo (w prehistorii) zaczął tez myśleć nad wyjasnieniem kwestii istnienia- bycia( jego powodów, celu itp.) wyjaśniał zjawiska i to wszystko był instynktowne funkcjonowało po omacku - własnie tak powstały pierwsze wierzenia religijne i bogowie A potem w nieco innej części świata i "nasz " Bóg.
Jestem sceptykiem i staram sie podwarzać wszystko czego sie nie da udowodnić.
Ale równiez nie odrzucam innych opcji... sam po cichy mam nadzieje, ze istenieje coś po śmierci- jak chcesz możesz to nazywac wiara ( troche wypaczona co prawda ,ale tak to jest jak sie podważa niemal wszystkie poglady religijne)
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme ©
Zarron Media
Regulamin